×

Wszy na rzęsach coraz częściej spotykane. Lekarze apelują do kobiet

Wydawać by się mogło, że wszawica to choroba dawnych czasów, która odeszła do lamusa. Kiedyś zmagały się z nią głównie dzieci. Dzisiaj natomiast istnieje obowiązek aktywnej walki z wszawicą, dlatego kiedy tylko pojawi się ognisko choroby pasożytniczej, zostaje ona zwalczana. Tymczasem okazuje się, że wszawica może podbić biura i zakłady pracy, a wszystkiemu winne są… rzęsy.

Wszawica – co to takiego?

Wszawica to krótko mówiąc choroba pasożytnicza, która towarzyszy nam od… 20 milionów lat! Wyróżniamy trzy rodzaje wszawicy: głowową (najbardziej popularną), łonową i odzieżową. Wszystkie trzy występują tam, gdzie żyje człowiek. Nie mniej jednak problem wszawicy dotyczy głównie ludzi bezdomnych lub skrajnie zaniedbanych pod względem higienicznym.

Wszawica na rzęsach

Jeśli uwielbiasz przedłużać rzęsy i często to robisz, zadaj sobie pytanie, kiedy czyściłaś je po raz ostatni? A może nigdy? Pytanie to nie jest oczywiście przypadkowe. Spora część kobiet nie myśli nawet o czyszczeniu przedłużonych rzęs w jakikolwiek sposób. To z kolei prowadzi do wzrostu liczby bakterii w okolicach oczu. W konsekwencji można nabawić się swędzenia, zaczerwienienia czy nawet stanów zapalnych. Na tym jednak nie koniec… Lekarze coraz częściej diagnozują przypadki wszy i nużeńców (pasożytujących na skórze człowieka roztocz wywołujący chorobę zwaną nużycą) właśnie na rzęsach – jest to idealne miejsce do zagnieżdżenia się nowych organizmów. Problem jest tym większy, że pasożyty są w stanie przenosić się na inne osoby.

Ogólnie rzecz biorą, kobiety, które przedłużają sobie rzęsy, zwykle boją się ich myć i dotykać, ponieważ boją się, że sztuczne rzęsy najzwyczajniej w świecie wypadną – tłumaczy doktor Sairah Malik dodając jednocześnie, że dokładne przemywanie okolic oczu jest niezwykle ważne

Jak dbać o rzęsy?

Specjaliści zalecają korzystanie z naturalnych preparatów ze względu na specyfikę okolic oczu. Ważne, aby preparaty nie wywoływały dodatkowych efektów ubocznych i nie działały drażniąco.

Polecam środek czyszczący na bazie drzewa herbacianego. Każdy środek do codziennej higieny, który ma w swoim składzie olejek z drzewa herbacianego, jest dobrym rozwiązaniem – dodaje Malik

Olejek z drzewa herbacianego świetnie sprawdzi się w przypadku codziennej pielęgnacji włosów, skóry, paznokci. Ma również niezwykle istotne działanie antybakteryjne.

Pamiętaj, że najlepszym środkiem profilaktycznym będą jednak naturalne, nie przedłużane rzęsy. Jeśli natomiast koniecznie chcesz je przedłużyć, unikaj ciągłego noszenia przedłużeń i nie zapominaj o pielęgnacji.

Źródła: abc7news.com, www.facebook.com
Fotografie: www.facebook.com

Może Cię zainteresować