Chińska metoda ratująca życie podczas udaru mózgu. Wystarczy zwykła igła
Udar mózgu – na samą myśl się wzdrygam. I jak się okazuje, nie tylko ja. Każdy z nas słyszy codziennie o nowych metodach leczenia różnych schorzeń, jednak ta przykuła moją uwagę.
Pewien chiński profesor jest przekonany, że w momencie kiedy dochodzi do udaru mózgu to właśnie igła może uratować życie pacjenta
Brzmi dziwne, prawda?
Według profesora każdy powinien mieć igłę w domu. Twierdzi, że jest ona niezwykle przydatna i pomoże danej sobie przetrwać udar.
Poznaj kroki, by uratować życie innej osobie
#1 Po pierwsze, zachowaj spokój. Niezależnie od tego, gdzie ta sytuacja ma miejsce, pamiętaj, by nie przenosić takiej osoby. Gdybyś to zrobił, mógłbyś być odpowiedzialny za popękanie naczyń włosowatych w mózgu i doprowadzić do wylewu krwi do mózgu.
#2 Po drugie, zadzwoń na pogotowie.
#3 Weź zapałki lub zapalniczkę i za ich pomocą wysterylizuj igłę.
#4 Następnie profesor nakazuje nakłucie wszystkich palców u obu dłoni.
#5 Nakłóć należy tak, by pojawiła się krew. Jeżeli jej nie ma, zaleca ściskanie danego palca, by pobudzić krew.
#6 Kiedy wszystkie palce zaczną krwawić, odczekaj kilka minut aż poszkodowany odzyska świadomość.
#7 Jeżeli usta danej osoby są wykrzywione, szybko masuj uszy, aż zmienią kolor na czerwony.
To metoda chińska i lekarze mają do niej wiele wątpliwości. Mówi się, że udarów mamy dwa rodzaje – krwotoczne i niedokrwienne. Niedokrwienny stanowi około 90% wszystkich udarów, więc ten sposób pomaga około 10% poszkodowanych.
Lekarze mówią także, że rozróżnienie, który udar ma pacjent jest możliwe tylko i wyłącznie za pomocą tomografu komputerowego.
A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Czy uważasz, że warto stosować wszystko co może pomóc i uratować życie?