×

„Co jest w takim suplemencie? Nikt nie jest w stanie tak naprawdę odpowiedzieć na to pytanie”

Rynek suplementów diety poszerza się dosłownie z dnia na dzień. Czy jest to faktycznie coś, czego niezbędnie potrzebujemy? A może przynosi to nam więcej szkody niż pożytku?

https://pl.pinterest.com/pin/384424518189095437/

https://pl.pinterest.com/pin/384424518189095437/

„Można z dnia na dzień otworzyć firmę, wprowadzić suplement na rynek i sprzedawać go przez parę lat bez żadnej weryfikacji. Suplementy to furtka dla firm do szybkiego wzrostu sprzedaży” – mówi anonimowa pracowniczka koncernu farmaceutycznego

Nieco przerażające informacje, zwłaszcza, że wiele osób nie zdaje sobie z tego nawet sprawy…

Główny Inspektorat Sanitarny chce zmian w przepisach odnośnie suplementów. Już skierował w tej sprawie propozycje do Ministerstwa Zdrowia. Propozycja odnosi się do zmian opakowań, które do złudzenia przypominają leki. Chcą też, by wprowadzić większą kontrolę nad składem i rejestracja suplementów.

Co więcej, brakuje nadzoru nad tym, co wchodzi w skład suplementów i jak ich jakość wpływa na samopoczucie osób, które je zażywają.

Biznes produkcji i sprzedaży suplementów diety nie jest do końca klarowny. Opowiedziała o tym jedna z pracowniczek dużej firmy farmaceutycznej, która chciała pozostać anonimowa. Wywiad przeprowadził Pan
Marcin Kozłowski z Gazeta.pl

Jak mówi pracownica: „Pacjentom wydaje się, że taki suplement wzmocni erekcję, wyeliminuje trądzik, zmniejszy gorączkę, a to przecież tak nie działa. Przy zbyt dużych obietnicach powinna się nam zapalić czerwona lampka.”

„Pacjenci mogą się czuć skołowani, bo i leki, i suplementy diety mogą kupić w aptece.”

„A różnica jest ogromna. Rejestracja leku trwa 2-3 lata. Firma musi w tym czasie zrobić szereg badań, zgłosić lek do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, dostarczyć dowody na skuteczność i na to, że produkt przez okres do zakończenia daty ważności „trzyma stabilność”, czyli gwarantuje tę samą zawartość składników.” – dodaje.

Jak się pewnie domyślacie, w przypadku suplementu ten proces wygląda zupełnie inaczej!

W przypadku suplementu można je wprowadzić na rynek od razu po zgłoszeniu do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Co jest w takim suplemencie? Nikt nie jest w stanie na to pytanie tak naprawdę odpowiedzieć, dopóki GIS nie przebada takiego produktu. W praktyce zanim to się stanie mogą minąć lata.” – mówi pracownica.

Taka wiadomość powinna wszystkim rozbudzić wyobraźnię i uczulić zanim dokonamy kolejnego zakupu lub damy się naciągnąć nieuczciwym farmaceutom na zakup takich produktów

To jednak nie wszystkie złe informacje, jak czytamy dalej, suplement diety można wprowadzić do sprzedaży praktycznie z dnia na dzień: „Można z dnia na dzień otworzyć firmę, wprowadzić suplement na rynek i sprzedawać go przez parę lat bez żadnej weryfikacji. Suplementy to furtka dla firm do szybkiego wzrostu sprzedaży.”

Kobieta zaznacza jednak, że nie wszystkie suplementy diety są złe

Tłumaczy, że suplementy diety to m.in. także probiotyki, które potrzebujemy, gdy zażywamy antybiotyk.

Ważne jest, by kierować się własnym rozsądkiem przy zakupach suplementów diety i nie kupować ich, jeżeli nie skonsultujemy tego z lekarzem.

Leczenie na tzw. „własną rękę” może przynieść więcej szkody niż pożytku.

A jakie są Wasze doświadczenia z suplementami diety?

Może Cię zainteresować