Problemy z koordynacją i mówieniem u dziecka mogą być oznaką paraliżu kleszczowego
Matka 5-latki, która nie mogła utrzymać się na nogach, upadała i nagle nie mogła poprawnie się wysłowić, znalazła na jej ciele opitego krwią kleszcza. Jej szybka reakcja uratowała dziewczynkę! O paraliżu kleszczowym pisali już nawet pracownicy Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. W tym roku problem toksycznych kleszczy powrócił ze zdwojoną mocą.
Znalezisko
Kailyn, 5 letnia dziewczynka, która z pełną energią dzień wcześniej biegała w grała w piłkę, nagle zaczęła mieć problemy z koordynacją, równowagą i mówieniem. Jej matka, Jessica Griffin, chciała uczesać ją i pomóc położyć się odpocząć. To wtedy w skórze jej głowy znalazła opitego krwią kleszcza. Wyjęła go, zapakowała do woreczka, a po konsultacjach z mężem natychmiast pojechała na ostry dyżur z córką. Na miejscu, po masie badań krwi i tomografii komputerowej, lekarze postawili diagnozę: paraliż kleszczowy!
Paraliż kleszczowy
Mimo, że ta choroba najczęściej występuje u zwierząt, tegoroczna epidemia kleszczy sprawia, że coraz częściej pojawia się u dorosłych. Paraliż kleszczowy spowodowany jest przez neurotoksyny wydzielane przez dorosłe samice kleszczy. Najwięcej toksycznych gatunków występuje w Ameryce Północnej i Australii, ale w Polsce jest aż 6 gatunków kleszczy, które mogą wywoływać tę chorobę!
Objawy
Ta niebezpieczna choroba objawia się od 4 do 7 dni po tym, jak kleszcz zaczyna na nas żerować i pożywiać się krwią. Początkowo paraliż obejmuje nogi, następnie ręce. Do objawów dochodzi zmęczenie, trudności w poruszaniu się, oraz odrętwienie. Kolejne stadium to utrudnione poruszanie mięśniami twarzy oraz językiem.
Reakcja
Jeśli tylko rozpoznacie te objawy, natychmiast udajcie się na pogotowie. Bez odpowiedniego leczenia, toksyna może sprawić, że przestaniemy oddychać, co w efekcie doprowadzi do zgonu. Nie należy też samodzielnie usuwać kleszcza, jeśli nie jesteśmy pewni jak tego dokonać.
Dzieci zagrożone
Niestety, chorobę najczęściej diagnozuje się u dzieci, które mają mniej niż 8 lat i zwykle są to dziewczynki. Wynika to z długości włosów – kleszczom łatwiej ukryć się w dziewczęcych, długich puklach. Usunięcie toksycznego kleszcza sprawia, że objawy ustępują.
Pamiętajcie by dokładnie sprawdzać skórę swoich dzieci i by chronić się przed kleszczami, oraz nigdy nie bagatelizować nietypowych objawów i samopoczucia.