×

Odra zabiła już 37 osób! Przez Polskę przechodzi plaga, a wszystko przez brak szczepień

Ludzie umierają na odrę. Jeszcze 5 lat temu nawet nie przeszłoby nam to przez głowę, a teraz sytuacja wzbudza wiele wątpliwości…

Jak pewnie wie większość, odra to choroba zakaźna, która rozprzestrzenia się drogą kropelkową

Do tej pory większość z nas zapomniała o jej istnieniu. No właśnie, do tej pory, bo wszystko wskazuje na to, że mamy jej powrót!

„Sytuacja jest bardzo poważna. Ludzie umierają na odrę, co było nie do pomyślenia pięć czy dziesięć lat temu” – mówi pediatra Alberto Villani, przewodniczący Włoskiego Towarzystwa Pediatrycznego

W pierwszym półroczu tego roku odnotowano w Europie aż 41 tys. przypadków zachorowań na odrę. W tym aż 37 przypadków śmiertelnych. Czy to już epidemia?

Jak się pewnie domyślacie, w 2017 roku sytuacja wyglądała znacznie lepiej

Zanotowano wtedy 23 927 przypadków zachorowań na odrę, co było i tak rekordową liczbą od 2010 roku.

Jak twierdzą specjaliści, umieramy na odrę ponieważ się nie szczepimy

„To niedopuszczalne, że w XXI wieku mierzymy się z chorobami, które powinny i mogłyby być pokonane” – mówi Anca Paduraru z Komisji Europejskiej. A jakie Ty uważasz?

Taką samą opinię mają lekarze, którzy winią nawrót choroby przez spadek liczby szczepień

Mało kto zdaje sobie sprawę, że zaledwie 1 zakażona osoba może zarazić od 15 do 20 niezaszczepionych osób. Ta liczba jet przerażająca!

Czy czeka nas prawdziwa epidemia?

Jest duże prawdopodobieństwo, że tak! Aby temu zapobiec należałoby zaszczepić przynajmniej 95 proc. populacji. Każda z tych osób musiałaby przyjąć dwie dawki trójskładnikowej szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce.

Jak podają dane, w niektórych częściach Europy takie szczepienia przyjmuje mniej niż 70 proc. osób

Mało kto pamięta, ale to właśnie powikłania po odrze są równie niebezpieczne i wykańczające dla ludzkiego organizmu. Mowa tutaj o zapaleniu mięśnia sercowego, zapaleniu płuc, zapaleniu ucha środkowego, zapaleniu mózgu, a nawet śmierć.

Lekarze są załamani, bo wiedzą, że ruch antyszczepionkowy w ostatnich latach rośnie w siłę

Dlaczego tak się dzieje? Otóż eksperci obwiniają pewne badania… W 1998 roku lekarz Andrew Wakefield opublikował swoje badania, które okazały się fałszywe. Przynajmniej tak twierdzą inni uczeni. Dane sugerowały związek między szczepieniem a ryzykiem autyzmu. Sfałszowane wyniki były prawdopodobnie przygotowane pod to, by wyeliminować konkurencję na rynku. Jednak to, jaka była prawda pozostaje do przestudiowania i przeanalizowania przez każdego z nas.

A jakie jest twoje zdanie na ten temat?

Jesteś zaszczepiony czy jesteś przeciwko szczepieniu? Dlaczego odra wraca do nad z taką siłą? Po czyjej stronie leży wina?

Może Cię zainteresować